Współczesny styl życia jest niezwykle intensywny, bo wciąż dążymy do tego, aby mieć w swoim życiu więcej – więcej pieniędzy, więcej umiejętności, więcej odwiedzonych krajów na koncie. I choć, niezaprzeczalnie, taki tryb życia jest wymagający, na szczęście mamy świadomość, że w tym wszystkim musimy zadbać również o siebie i swoje zdrowie. Właśnie z tą myślą powstała koncepcja biohackingu.
Czym jest biohacking?
Biohacking to koncepcja, która ma służyć poprawie naszego zdrowia, a także usprawnić samopoczucie. Nazwa ta ma swoje źródło w “biologicznym hackowaniu” swojego organizmu, używając do tego naukowych metod oraz dobroci natury, które znane są jeszcze za sprawą medycyny tradycyjnej.
Zrozumienie biohackingu z początku może wydać się problematyczne, gdyż próżno szukać jednoznacznej definicji tego zjawiska. W założeniu tej koncepcji człowiek ma dokonać optymalizacji swojego zdrowego stylu życia po to, aby wnieść je na wyższy poziom. Jak tego dokonać?
Tutaj znów możemy spotkać z małą ścianą, bo każdy organizm potrzebuje nieco innych elementów, aby podnieść swoją wydajność. Mówimy więc o eksperymentowaniu z takimi aspektami jak aktywność fizyczna, dietetyka, suplementacja, medytacja itp. Jednak, tak jak już zostało wspomniane – nie ma tu uniwersalnej reguły, jak na przykład dieta wegetariańska czy obowiązkowy fitness trzy razy w tygodniu – każdy musi indywidualnie sprawdzić, co podnosi jego jakość życia.
Biohacking dla początkujących. Od czego zacząć?
Jeśli chcesz zacząć swoją przygodę z biohackingiem, osiągnąć maksymalne korzyści zdrowotne i regeneracyjne, a także polepszyć jakość Twojego życia, mamy kilka rad, które pozwolą Ci zacząć tę fascynującą przygodę z hakowaniem własnego ciała:
- Zadbaj o stan swojego zdrowia. Jest to najważniejsza rada, dlatego też znajduje się na samym początku listy. Jeśli cokolwiek złego dzieje się w Twoim organizmie, na nic wszelkie haki i triki. Zacznij od wykonania badań z krwi, takich jak podstawowa morfologia. Możesz również pokusić się o sprawdzenie poziomu witamin i minerałów, na przykład witaminy D3 czy żelaza.
- Zadbaj o dietę. Nie bez przyczyny od dawien dawna stosuje się powiedzenie, że “jesteś tym, co jesz”. Ogranicz więc ciężkostrawne, wysokoprzetworzone jedzenie, które nie tylko odżywia Twojego organizmu, ale również obarcza go koniecznością bardziej intensywnego trawienia i innymi negatywnymi skutkami. Zamiast tego zacznij sięgać po większą ilość owoców, warzyw, zdrowych tłuszczy i wartościowych źródeł białka. Jeśli wyczuwasz problem z przyswajaniem niektórych składników, to jest to dobry moment na wykonanie testów na nietolerancje pokarmowe, na przykład nietolerancję laktozy czy fruktozy.
- Odpocznij wreszcie! Jakość snu to tak ważny aspekt zdrowego funkcjonowania organizmu, że chyba nie trzeba się tutaj za bardzo rozpisywać. Chociaż wszyscy mamy tego świadomość, to bardzo często o tym zapominamy, przez co nie pozwalamy naszemu ciału odpowiednio się zregenerować. Zadbaj więc o jakościowy sen, unikaj światła niebieskiego emitowanego przez ekrany co najmniej godzinę przed snem. Jeśli masz problem z zasypianiem, potraktuj kładzenie się do łóżka jako rytuał i wykonuj rutynowo takie czynności jak wietrzenie sypialni, gaszenie dużego światła na rzecz małych lampek oraz wyciszanie się za sprawą medytacji.
Znajdź swoją ulubioną aktywność sportową
Jako ludzie potrzebujemy ruchu – potrzebuje go zarówno nasza fizyczność, jak i nasz umysł. Aktywność fizyczna to doskonała metoda do wyzbycia się negatywnych emocji, takich jak złość, frustracja czy żal. Natomiast nasze ciało potrzebuje od czasu do czasu zwyczajnie się zmęczyć w celu poprawy zdrowia.
Wpisz w swój tygodniowy harmonogram regularną aktywność fizyczną, na przykład trzy razy w tygodniu. I choćby waliło się i paliło – aktywność to Twój priorytet! Jednak aby czerpać jak najwięcej dobroci z ruchu, nie zmuszaj się do niego, bo ćwiczenia będą dla Ciebie męką. Eksperymentuj, myśl nieszablonowo i znajdź taką aktywność, która będzie dla Ciebie przyjemnością, nawet jeśli pozornie może wydawać Ci się to głupie. Możesz zacząć od ćwiczeń wpływających na podstawę i stabilizację, takie jak joga, pilates czy trening siłowy, które pomagają w utrzymaniu zdrowego kręgosłupa i zapobiegają bólom pleców. Może to być również zumba w rytm ulubionej muzyki, jazda na rowerze wśród odgłosów natury czy wzmacniający mięśnie pole dance.
Jeśli w Twoim życiu sport odgrywa już istotną rolę, a pragniesz spróbować czegoś więcej – proszę bardzo! Możesz zacząć morsować lub brać udział w biegach OCR czy wykonywać cokolwiek innego, co pozwoli Ci na przekraczanie własnych granic ku lepszej wersji siebie. Pamiętaj jednak, aby wszystkie działania robić z głową, aby nie zrobić sobie krzywdy.
Suplementy diety
Pomocne w biohackowaniu własnego organizmu mogą być suplementy diety. Do optymalizacji zdrowia może sprawdzić się podstawowa suplementacja kompleksu witamin, ale również probiotyki i prebiotyki pozytywnie wpływające na mikrobiom jelitowy, który odgrywa kluczową rolę w biohackingu, bo kiedy chorują jelita – choruje cały organizm.
Inną możliwością są adaptogeny, czyli substancje, które regulują funkcje organizmu. Wpływają zbawiennie na reakcję organizmu na stres, a to za sprawą tego, że jak sama nazwa wskazuje – substancje te zwiększają zdolności adaptacyjne organizmu do czynników środowiskowych. Supermocą adaptogenów jest również fakt, że wpływają one na poprawę pracy mózgu – usprawniają umiejętność uczenia się i zapamiętywania, a także usprawniają pamięć i koncentrację. Wśród adaptogenów znajdują się takie rośliny i grzyby jak ashwagandha, żeń-szeń, reishi czy maczużnik bojowy.
Pamiętajmy jednak, aby przed rozpoczęciem jakiejkolwiek przyjmowania jakichkolwiek środków skonsultować się ze specjalistą, który weźmie pod uwagę całokształt naszego zdrowia i pokieruje cyklem suplementacji.
Obudź w sobie kreatywność
W dorosłym życiu często zapominamy jak ważne jest kreatywne działanie. Czerpiemy tutaj korzyści w postaci pobudzenia swojego umysłu do nowych pomysłów, ale również pracujemy nad swoimi zdolnościami manualnymi.
Jeśli narzekasz na nudę, nadmiar wolnego czasu, może już dawno po głowie chodziło Ci znalezienie jakiegoś hobby – nie zwlekaj! Zapisz się na lekcje malarstwa, garncarstwa czy szydełkowania i zacznij tworzyć. Okej, może się boisz, że nie podołasz, że to nie dla Ciebie, że może Ci się nie spodoba… nie musisz rzucać się na głęboką wodę.
Zacznij od małych kroczków – kup kolorowankę, zestaw flamastrów i daj ponieść się swojej wyobraźni. Zacznij myśleć nieszablonowo – dlaczego trawa jest zielona? Przecież to takie nudne! Niech trawa w Twojej kolorowance będzie niebieska, a woda pomarańczowa. Być może tak drobne i pozornie błahe przełamywanie schematów otworzy Twój umysł na coś zupełnie nowego.
Co na to Omyu?
Lion’s Mane to grzyb, który idealnie wpisuje się w koncepcję biohackingu. Jego unikalne właściwości wspierają zdrowie mózgu, poprawiając koncentrację, pamięć i zdolności poznawcze. Dzięki stymulacji produkcji NGF (czynnika wzrostu nerwów), Lion’s Mane pomaga w regeneracji układu nerwowego, co sprawia, że jest świetnym naturalnym wsparciem dla osób dążących do zwiększenia wydajności umysłowej i poprawy samopoczucia. Włączenie ekstraktu Lion’s Mane Focus od Omyu do codziennej rutyny to krok w stronę bardziej świadomego dbania o umysł i ciało.
